Autor |
Wiadomość |
|
Abbey Call
Człowiek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rouen , La Push .
|
Wysłany: Nie 9:45, 29 Sie 2010 Temat postu: Salon |
|
|
Pokój do relaksu .
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Abbey Call
Człowiek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rouen , La Push .
|
Wysłany: Nie 15:30, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
: zaśmiała się głośno :
Wariatka z Ciebie .
Ech , no skoro już chcesz to pozwalam Ci spać na kanapie .
Ale wiedz, że to wieeeelki zaszczyt . !
: zachichotała z uśmiechem :
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:32, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem, że jestem stuknięta w pozytywny sposób.
Uniosłam brwi do góry i zrobiłam nimi tak jak robią chłopacy wyrywając dziewczynę.
- Dobrze, dobrze. Czyli kopnął mnie zaszczyt, że pozwalasz mi spać na kanapie? Jestem ci wdzięczna.
Poklepałam ją po ramieniu i rozsiadłam się na fotelu.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbey Call
Człowiek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rouen , La Push .
|
Wysłany: Nie 15:33, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
: zaśmiała się cichuteńko :
Jesteś głodna ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:37, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na swój brzuch i pokręciłam przecząco głową.
- Nie, nie jestem głodna. Jadłam już wcześniej.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbey Call
Człowiek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rouen , La Push .
|
Wysłany: Nie 15:40, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
: uśmiechnęła się szeroko :
W takim razie dobrze .
: rzuciła się na kanapę z poduszką :
Muszę się trochę nacieszyć Cecylią .
: zachichotała :
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:42, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Cecylią? Ty nazwałaś kanapę?
Uniosłam brwi do góry ze zdziwienia i pokręciłam głową.
- W końcu ktoś, kto jest równie zwariowany co ja. Ja swoje suknie nazywam.
Uśmiechnęłam się przyjaźnie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbey Call
Człowiek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rouen , La Push .
|
Wysłany: Nie 15:49, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
: zaśmiała się głośno :
Nie , akurat kanapę nazwał Embry .
Ja nazywam każdy kwiat i każdą roślinę jaką mam .
Taka ... Takie ... Taki ... dziwny charakter już mam .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:56, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zaklaskałam w dłonie i zaśmiałam się.
- No ładnie, ładnie. Rodzina wariatów.
Przygryzłam dolną wargę i założyłam okulary, które trzymałam w drugiej ręce.
- A ten obraz czemu nie wisi?
Wskazałam palcem na obraz leżący pod ścianą koło kominka.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbey Call
Człowiek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rouen , La Push .
|
Wysłany: Nie 15:58, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
: westchnęła ciężko :
niedawno Go namalowałam .
Stoi tam .. Bo nie mam dla Niego innego miejsca .
: wzruszyła ramionami i usiadła na kanapie :
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:01, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zamyśliłam na moment, zdjęłam okulary i położyłam je na stole. Wstałam z miejsca i podeszłam do obrazu, podniosłam go i rozejrzałam się dookoła.
- Ja widzę dla niego miejsce nad kominkiem.
Spojrzałam na Abbey i przechyliłam głowę, mając delikatny uśmiech.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbey Call
Człowiek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rouen , La Push .
|
Wysłany: Pon 13:44, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
: uniosła brwi i uśmiechnęła się szeroko :
Skoro tak, to poproszę Embry'ego by go tam powiesił .
: uśmiechnęła się szeroko i założyła nogę na nogę :
Dobrze , że Cię poznałam .
Bo inaczej ten obraz byłby wciąż na ziemi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:51, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęłam się szeroko i odłożyłam obraz, ale tym razem na kominku.
- Niech tu stoi i dobrze mu się powodzi. Jak będzie trzeba to mogę paść na ziemię i go błagać być zawiesił.
Zrobiłam minę męczennika, a później wywróciłam oczami i znów poczłapałam na fotel.
- A ja się cieszę, że mnie przyjęłaś pod swój dach. Nie wiem jak ci się odpłacę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbey Call
Człowiek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rouen , La Push .
|
Wysłany: Pon 15:01, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
: uśmiechnęła się zadziornie :
Odpłacić się ?
Nie , nie musisz się odpłacać . Wystarczy , że mieszkasz tu
i nie jesteś aż tak dziwna jak Embry .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:43, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na jej ostatnie słowa parsknęłam śmiechem.
- Nie jestem tak dziwna jak Embry? Kochanie, to ty mnie jeszcze nie znasz.
Podciągnęłam nogi do góry i oplotłam je ramionami.
- Może się gdzieś przejdziemy? Chciałabym poznać okolicę. Do ciebie trafiłam jakoś przypadkiem.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|