Autor |
Wiadomość |
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:12, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- WOW, Włoszka ? Nieźle. Z tamtąd nie poznałam chyba jeszcze nikogo - zśmiała się- Będziesz chodzić do szkoły w Forks ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:48, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie do końca jestem Włoszką. Często się przeprowadzam. Tak naprawdę pochodzę z Teksasu.
Posłała jej ciepły uśmiech.
- A co do twojego pytania to tak, będę chodzić do szkoły w Forks.
Powiedziała po chwili.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:24, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Ech.. wiem coś o tym.. znaczy, o przeprowadzkach. Przeżywałam ten koszmar. Ale zostnę już chyba na stałe w Forks. Podoba mi się tutaj. Gdyby jeszcze nie ta pogoda... przywykłam do 30 stopni w cieniu - zaśmiała się.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:09, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja wręcz przeciwnie, przyjechałam do Forks ze względu na pogodę. Od jakiegoś czasu nie przepadam za słońcem.
Powiedziała.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:22, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem -odpowiedziała szczerze- W LA nie ma takich dni -spojrzała w zachmurzone niebo- Ale tak jest okej. Przynajmniej mam z kim pogadać. Są Cullenowie. I Megie, Abby, Eti... ty. To dużo lepsze niż siedzenie w domku w LA i dostawanie szału w czterech ścianach -zaśmiała się. Chciała by dziewczyna ją polubiła. Nie miała ochoty by patrzyła na nią jak na worek z krwią.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:27, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Cullenowie? Znasz ich?
Zapytała trochę zdziwiona i zaniepokojona.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:40, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Ymm.. tak. Emmetta i... Rosali. Jesteśmy dość blisko-podkreśliłą, nie wiedząc czemu. Może chciała, by dziewczyna się zniechęciła. Stwierdziła, że zabijanie jej nie miałoby sensu, bo miałąby na karku rodzine Cullenów. ? Tak, to miało sens, więc ciągnęła dalej- Zwłaszcza z Emmettem. Był pierwszą osobą jaką tu spotkałam. Jest bardzo miły. A ty ich znasz ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 6:37, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie znam ich. Powiedzmy że nie wchodzimy sobie w drogę.
Powiedziała z lekkim uśmiechem na ustach.
- Sądziłam że Cullenowie są typami samotników. Najwidoczniej się myliłam.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:43, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Bo są... to ja poprostu lubie wiedzieć o rzeczach o których nie powinnam mieć zielonego pojęcia. Taka dziwna jestem. Nienormalna. -zaśmiała się.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:27, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Rysujesz?
Zapytała nagle, wskazując na szkicownik w ręce Angeli. Dziewczyna była sympatyczna dlatego chciała ją lepiej poznać.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:30, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Yyy.. amatorsko. Prowadze coś w rodzaju pamiętnika, ale zamiast pisać, wypełniam go rysunkami. A co ?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:42, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Jestem po prostu ciekawa.
Uśmiechnęła się do dziewczyny.
- Ja też rysuję w wolnych chwilach.
Powiedziała po chwili.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:52, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę ? -zaciekawiła się A może sie pomyliłą. Może ona jest jednak normalna. Jak Emmett czxy Rosali. Nagle zadzięczał jej telefon - Przepraszam cię, musze odebrać -powiedziała i przyłożyła słuchawkę do ucha.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:00, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową. Dzięki swoim wyostrzonym zmysłom usłyszała w słuchawce jakiś męski głos. Popatrzyła w niebo i zaczęła przyglądać się gwiazdą.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:06, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wymieniłą z ojcem kilka zdań. Powiedziała mu o imprezie i zignorowała jego pytanie, na temat chłopców. Po chwili odłożyła słuchawkę i odwróciła się do dziewczyny.
- Nadoopiekuńczy... jasne, nigdy go w domu nie ma -mruknęła pod nosem.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|