Autor |
Wiadomość |
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Pon 21:30, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Wiesz myślałem o czymś innym więc zauważyłem cię dopiero jak był taki wielki huk-powiedziałem-Cholercia zawsze mówię prawdę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:38, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałam się melodyjnie i pokręciłam głową.
- Wiesz, dzięki. O to mi chodziło. Usłyszeć prawdę.
Poklepałam go po ramieniu.
- Ciekawe co by się stało jakbyś ty przewaliłbyś się na ziemie. Pewnie by się wszystko zatrzęsło.
Uniosłam kciuki do góry i uśmiechnęłam się przyjacielsko.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Pon 21:40, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-No właśnie nie wiem nigdy nie próbowałem.
Uśmiechnąłem się do niej.
-A co mam spróbować? Tylko że ja się nigdy nie przewalam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 7:33, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- To właśnie jest pora aby zaliczyć powitanie z ziemią.
Zachichotałam rozejrzałam się dookoła.
- Ja po raz pierwszy spotkałam się z ziemią, tak blisko i nie jestem zadowalana z tego spotkania. Może twoje spotkano będzie bardziej udane.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 8:06, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Wolę nie próbować. A może to przez mnie wylądowałaś na ziemi?-zapytałem-Jak tak to przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 8:24, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałam się melodyjnie.
- Hm... Jeśli przez ciebie to powinnam teraz zacząć cię kopać, ale tego nie zrobię, bo jesteś człowiekiem i by mnie policja jeszcze zgarnęła i wylądowałabym na komisariacie, a tego bym nie chciała, bo nie ma mnie kto wyciągnąć.
Skrzywiłam się i zatrzęsłam.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 8:26, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Nad tym człowiekiem to bym się zastanowił-szepnąłem do siebie nie patrząc na dziewczynę-Ale wiesz że nie złożyłbym na ciebie skargi, jestem zbyt miły-powiedziałem odwracając się do niej z wielkim uśmiechem- Chociaż i tak nigdy się nie dowiemy dlaczego się przewróciłaś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 8:46, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Jesteś człowiekiem nawet jeśli okazałbyś się wampirem lub innym stworzeniem, które lubię.
Uśmiechnęłam się najszerzej jak potrafiłam.
- To dobrze, że jej na mnie nie złożysz, bo gdybyś to zrobił to zginąłbyś marnie. Żartuje, nie zabijam z powodu takiej błahostki. Ja w ogóle nie zabijam.
Podrapałam się w czubek głowy i odchyliłam głowę do tyłu.
- Jak znajdziesz kogoś kto czyta w myślach to się pewnie dowiemy lub kogoś z podobnym darem.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 8:47, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnąłem się do niej. Pokiwałem lekko głową.
-A gdybym znał, gdybym był rodziną takiej osoby?-zapytałem-Nie przestraszyłabyś się mnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 8:54, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- A czemu miałabym się bać? Babcia mi mówiła co nieco o tym miasteczku. Babcia była mądra osobą. Podobnie jak kuzyn. Z tego co pamiętam to jest zawarty pakt i tutaj wampiry nie mogą zabijać ludzi, a przynajmniej jedna rodzina.
Wyszczerzyłam zęby w uśmiechu, byłam z siebie dumna, że zapamiętałam akurat to.
- Mój kuzyn był wampirem i żywił się ludźmi, a ja jakoś żyję, a więc nie mam się czego bać.
Wstałam z miejsca i okręciłam się wokół własnej osi.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 8:57, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-To dobrze bo już się bałem że uciekniesz przede mną-powiedziałem-A mogę się zapytać co się stało z kuzynem? Jeśli nie chcesz nie mów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:01, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie. Wątpię byś mnie zabił. Nie wydajesz się być kimś kto myśli o sobie jak o maszynie do mass mordu.
Wzruszyłam ramionami i znów usiadłam obok niego.
- Kuzyna mi zabito jak ja byłam na wycieczce do Europy. Akurat odwiedzałam Ukrainę, kraj który jest moją prawowitą ojczyzną.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 9:03, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-A rozumiem. Więc jak się nie mylę wiesz o nas wszystko. Tak?-zapytałem.
Wolałem się upewnić przed tym jakbym palnął coś głupiego i niezrozumiałego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:19, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Można rzec, że tak. Kuzyn mnie trochę uczył o tym jak to jest być wampirem i jak go zniszczyć, ale nie sądziłam, że go tak szybko zabiją. A ci z Volterry? Tych to nikt nie chce zabić.
Warknęłam pod nosem rozzłoszczona.
- Żyją już tysiące lat, a mój ukochany kuzyn miał tak blisko do dwustu lat i zabili go. To nie jest fair.
Oparłam głowę o jego ramię i westchnęłam smutno.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 9:24, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Przykro mi-bąknąłem-Chcesz wiedzieć ile ja mam lat?-zapytałem-Nie przestraszysz się chyba, bo nie raz spotkałaś się z taką liczbą. A Vollturi się nie przejmuj kiedyś ktoś musi ich załatwić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|